Moja piąta pracka, inspirowana cyklem Asi Szulik Vlogmas 2020. Najbardziej pracochłonna, no i pierwsza z cyklu (powiedzmy szumnie): home decor (nie przepadam za makaronizmami, ale "ozdoba chaty"? nie.). Zainspirowały mnie właściwie dwa filmy z wyżej wskazanego cyklu. Ponieważ w jednym ze sklepów scrapbookingowych zakupiłam swego czasu całą walizkę hdf-ków, w tym duże tagi, zapaliłam się do pomysłu Asi, by przygotować ozdobę właśnie na dużym tagu. Popatrzcie uważnie:
Obiecałam sobie, że choćby nie wiem co, zrobię takiego taga. Ale zabrakło mi - rzecz jasna - kilku elementów kompozycji, których użyła Asia. Przy okazji ogromnie spodobało mi się użycie elementów naturalnych w innej pracy plastycznej, o czym mówi się w tym filmie:
I tak zamarzyło mi się zrobienie dwóch w jednym: czyli świąteczny duży tag, w którym znajdą się elementy naturalne obok papierowych. Kompozycja jest nieco inna, niż pokazała Asia, ale chciałam zachować zwisające bombki (nie miałam żadnych preparatów uwypuklających, więc zrobiłam bombki 3d z połówek kółek i pobrokaciłam je). Mąż został wysłany na poszukiwania malutkich modrzewiowych szyszeczek, ale znalazł tylko duże, więc wybrałam dwie najmniejsze i umieściłam przy gwieździe anyżowej (ale pachniała!!!). U góry umieściłam korę cynamonu, sztuk dwie. Ramka została (drżącą ręką, bo nigdy wcześniej....) zagessowana, następnie nakleiłam na nią malutkie listki ostrokrzewu z wykrojnika i zamalowałam potrójnie białą akrylową. I, uwaga! - pociągnęłam tę ramkę woskiem chameleon białe złoto. Ludzie, ja swoich pracek nie lubię. Robię je, bo mam wewnętrzny przymus, ale w tym wypadku muszę przyznać bez bicia - jak to ładnie wyszło! Niestety, na zdjęciach nie widać, ale cieszę się strasznie, że się odważyłam na coś takiego. No, niech mi tylko ktoś, kto przyjdzie do mnie na święta, spróbuje tego nie pochwalić!
Górkę kompozycji stanowi tekturka, zamiast wieńca, jak u Asi. Została wyembossowana. Pod nią gałązki i szyszunie z anyżem.
Moja propozycja, inspirowana oboma filmami:
To ostatnia z moich prac konkursowych.
Ale przede mną - już poza konkursem - parę spraw. Na pewno ALBUM ASI oraz jego druga część - może na kolejne święta, a może z całkiem innej mańki. Na pewno też albumy wykonane na podstawie jej bardzo szczegółowych warsztatów - gorąco polecam, są TUTAJ. Czekam na wakacje, by się za nie zabrać - wiem, że będę prowadzona za rękę, krok po kroku, bo już podglądnęłam kolejne odcinki.
A tu, poniżej, mała aktualizacja posta - wszystkie moje pracki w jednej gromadzie. Może zdjęcia nie najlepiej wykonane, ale jakie samozadowolenie! Po prostu pod sufit! 😂
Och! Dużo wrażeń - codziennie przez 23 dni - świetne filmy, super spotkanie z ciekawym twórcą, super zabawa. Dziękuję za każdą chwilę! Zaglądajcie na kanał Asi. Można tam spotkać bezpretensjonalną osobę, dzięki której uda się rozwiązać niejeden papierowy problem, która rozbawi swoim poczuciem humoru, ujmie skromnością i jeszcze pomyśli o tym, byśmy się ucząc - mogli dobrze (świetnie!) bawić.
Serdecznie polecam!