niedziela, 26 lutego 2012

Z uwielbienia dla minerałów...

    .... powstały bransoletki prezentowane niżej:

 
Tu króluje kwarc. Uwielbiam go za rozmaitość barw, za to, że tak harmonijnie zgrywa ze sobą brązy, róże i mętną lub klarowną biel :) 
W prezentowanej bransoletce widać kwarce o rozmaitych kształtach i powierzchniach. Zawisły na elementach srebrnych (925).


Pierwsza z prezentowanych bransoletek powstała na zamówienie, jako upominek urodzinowy. Kiedy trafiła do ofiarodawczyni, ta stwierdziła, że zatrzymuje ją sobie, a mnie przybyło kolejne zamówienie :))
W związku z tym zrobiłam następną bransoletkę, tym razem z agatów, które kocham miłością równą tej do kwarcu. Tu wykorzystałam duże, ni to kule, ni to opony, spękanego agatu w barwach od zaróżowionej bieli po odcień łososiowy, dołożyłam do tego kulki zielonego jadeitu i plasterki muszli jakiejś tam (skomplikowana nazwa, nie zapamiętałam). Wszystko połączyłam ze sobą elementami posrebrzanymi.






Trzecia z bransolet powstała w oparciu o oponki korala, kulki unakitu i bryłę ciemnozielonego kamienia, którego nazwy sobie nie przypominam. Wykorzystałam do połączeń elementy posrebrzane. Nosi ją moja koleżanka, która chętnie uwalnia mnie od nadmiaru naprodukowanych w szale twórczym precjozów :))



Ostatnia bransoletka, również posrebrzana, została przygotowana ze spękanego agatu i koralików czarnej lawy wulkanicznej w rozmaitych kształtach. Stała się również urodzinowym upominkiem.
Pozostało mi po tych bransoletach trochę kamieni agatu. Zamierzam połączyć je z ryżem zielonego korala w nowej bransoletce. Wkrótce ją zaprezentuję. 

P.S. A przysięgałam, że będzie minimum słów.... :))))))))))))))))

2 komentarze:

  1. Wszystkie wyroby, które goszczą na tym blogu są jedyne w swoim rodzaju. To produkty wyobraźni bujnej i niezwykle złożonej. Budzą zachwyt oglądających je na zdjęciach, jednak na żywo robią jeszcze większe wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, piękne co bede dużo pisać

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...